muzeum star wars polska
The Gallery of 19th Century Art presents flagship works by Polish artists in the context of their European counterparts. The Gallery of 20th and 21st Century Art is the only Warsaw-based display of the artistic output of the last century of that magnitude and calibre. The new permanent galleries are going to showcase European and Old Polish
The spirit of Star Wars is taking form in a huge $1.5 billion spacecraft-like structure called the George Lucas Museum of Narrative Art in Exposition Park in Los Angeles. The futuristic museum building is even being built using highly modern equipment, including robots and drones.
1. Star Wars exhibition at Northampton Museum. May The Toys Be With You opens on Saturday (April 30) until September Photo: Kirsty Edmonds. Photo Sales. 2. Star Wars exhibition at Northampton
Cały czas jesteśmy i rekrutujemy! Aktualnie szukamy graczy do: -Druga grupa progresowa - ludzie którzy już progresują operacje na poziomie Veteran (Hard Mode) lub mają zaliczoną większość ze Story Mode i bardzo chcą pójść o level wyżej. -Trzecia grupa progresowa - ludzie którzy mają obcykane flashpointy a chcieli by zacząć operacje Story Mode albo którym brakuje części
Spiele Zum Kennenlernen In Der Gruppe. Śladami wynalazcy Ignacego Łukasiewicza Mało kto chyba wie, że przemysł naftowy narodził się na terenach Polski. Nasz kraj był wówczas pod zaborami, ale nie przeszkodziło to polskiemu naukowcu i... 22 lipca 2022, 0:03 mat. infor. Bądź eko. Jak segregować śmieci? PKN ORLEN, w myśl zrównoważonego rozwoju, stosuje się do ustalonych zasad segregacji odpadów i zachęca do tego podróżnych. Na stacjach ORLEN znajdują się... 22 lipca 2022, 0:05 mat. infor. Wielki sukces programu ORLEN w Portfelu. Już ponad 15 tysięcy uczestników ORLEN w Portfelu to pierwszy w Polsce długoterminowy Program skierowany do inwestorów indywidualnych. Ma on przede wszystkim charakter edukacyjny. Jego celem... 22 lipca 2022, 0:05 mat. infor. Wirtualny Asystent wesprze klientów PKN ORLEN w procesie promocji Programu MIKROFLOTY 1 lipca br. PKN ORLEN w ramach Programu PKN ORLEN Skylight Accelerator uruchomił projekt pilotażowy - usługę wirtualnego wideobot’a, który pomaga i zachęca... 22 lipca 2022, 0:05 mat. infor. Wodór - paliwo przyszłości. PKN ORLEN rozwija technologie zielonej transformacji Paliwo przyszłości staje się rzeczywistością. PKN ORLEN uruchomił w Krakowie swoją pierwszą mobilną stację tankowania wodoru. W przyszłym roku otwarte zostaną... 22 lipca 2022, 0:05 mat. infor. ORLEN Skylight Accelerator działa już rok. Wystartowała V runda naboru zgłoszeń do programu ORLEN Skylight Accelerator to otwarta dla startupów dedykowana platforma scoutingu, umożliwiająca pozyskanie i testowanie technologii w modelu „open... 22 lipca 2022, 0:04 mat. infor. Jak ułatwić sobie wakacyjne podróże? W drodze na wakacje liczy się każda chwila, ale nie zawsze da się uniknąć korków oraz kolejek po paliwo. Na stacjach ORLEN na kierowców czeka wiele udogodnień,... 22 lipca 2022, 0:04 Mistrzowie podniebnych akrobacji ORLEN Grupa Akrobacyjna ŻELAZNY w czasie tych wakacji wystąpi na wielu imprezach i pokazach lotniczych. 22 lipca 2022, 0:04 Lato w Muzeum Narodowym w Warszawie. Można obejrzeć aż trzy wystawy czasowe Na zwiedzających czeka barwny świat Marca Chagalla, można też poznawać sekrety przedmiotów na wystawie „Stan rzeczy”. Muzeum przygotowało także dużą wystawę... 22 lipca 2022, 0:04 Bolid Alfa Romeo F1 Team ORLEN znów rusza w tour po Polsce PKN ORLEN przygotował kolejną atrakcję dla wszystkich miłośników Formuły 1. 5 lipca wystartował promocyjny tour bolidu Alfa Romeo F1 Team ORLEN. Model C42... 22 lipca 2022, 0:03 Złe nawyki kierowców Niektóre z nich sprawiają, że auto szybciej się psuje To, w jaki sposób prowadzimy samochód, nie pozostaje obojętne dla jego stanu technicznego i ogólnej kondycji. Czego nie powinniśmy robić za kierownicą? 22 lipca 2022, 0:03 Lato pod znakiem teleseriali. Co oglądać w deszczowe wieczory? Nastało lato, a wraz z nim ruszyła serialowa lawina. Do wyboru mamy setki propozycji, z których można wybrać swoje ulubione tasiemce. 22 lipca 2022, 0:02 Woda to żywioł! Nie lekceważ zagrożeń Ledwo zaczęło się lato, gdy z całej Polski zaczęły napływać doniesienia o ofiarach utonięć. Najczęściej winą jest brawura lub nieuwaga. Jak mądrze i bezpiecznie... 22 lipca 2022, 0:02 Bartłomiej Marszałek: To ogromna satysfakcja trzymać na podium polską flagę - W moim polskim zespole wszystko - od A do Z - jesteśmy w stanie zrobić sami. To jest fajny przejaw patriotyzmu, że pieniądze, które zdobywamy w Polsce - w... 22 lipca 2022, 0:02 Sprzęt turystyczny. Vademecum bezpiecznych podróży Lato i piękna pogoda sprzyjają rozwijaniu sportowych hobby. Wybierając się na upragniony urlop, warto wiedzieć, jak prawidłowo i bezpiecznie spakować i... 22 lipca 2022, 0:01 Taaaaka ryba! Połowy na morzu. Ile kosztują? Jak w praktyce wygląda rejs wędkarski? W ostatnich latach coraz popularniejszą formą aktywnego spędzania czasu podczas urlopu są połowy ryb na morzu. Jak w praktyce wygląda rejs wędkarski oraz ile... 22 lipca 2022, 0:01 Stargard. Polska perła gotyku ceglanego Stargard to wyjątkowe miasto. Przede wszystkim przebiega przez nie 15. południk, który wyznacza czas środkowoeuropejski. A ponadto ma wiele unikatowych... 22 lipca 2022, 0:01 Weź Wiosła w dłoń! Kajaki to wspaniała przygoda Kajaki to niedrogi sposób na aktywny wypoczynek i podziwianie piękna przyrody. Wyprawa z nurtem rzeki pozwala spojrzeć na otaczający świat z zupełnie nowej... 22 lipca 2022, 0:01 Ciekawe imprezy nad polskim morzem Wakacje nad Bałtykiem to nie tylko leżenie plackiem na plaży i nocne dyskoteki. To także bywanie na imprezach i eventach. A tych na naszym Wybrzeżu nie brakuje... 22 lipca 2022, 0:00 Czy Dinozaury naprawdę wyginęły? Jeśli chcecie poznać prehistoryczne zwierzęta, wybierzcie się do dinoparku Dinozaury pobudzają wyobraźnię nie tylko dzieci i paleontologów. Dla wielu są synonimem potężnych i przerażających istot, a przy okazji czymś tajemniczym.... 22 lipca 2022, 0:00 Dlaczego takie ceny paliwa? Co się dzieje na rynkach ropy i paliw? Rozmowa z doktorem Adamem B. Czyżewskim, głównym ekonomistą PKN ORLEN 8 lipca 2022, 0:03 Bartosz Kurek: Siatkówka była moją pierwszą miłością - Mam ogromne wsparcie w domu, moja żona dzieli ze mną pasję, jest ze mną; to daje mi powera, żeby gonić za marzeniami - mówi Bartosz Kurek, siatkarz, złoty... 8 lipca 2022, 0:02
W Witaszycach koło Jarocina w malowniczym dworku w centrum miasta w miniony weekend zainaugurowało Muzeum Dwóch Imperiów – miejsce poświęcone Gwiezdnym Wojnom i epoce napoleońskiej. W budynku obok Pałacu Witaszyce wystawiono stałe ekspozycje muzealne: parter został zdominowany przez przedmioty historyczne związane z wojnami Napoleona, zaś piwnicę przekształcono w pierwsze w Polsce muzeum Star Wars, gdzie zobaczyć można wystawy i scenki rodzajowe z odległej galaktyki. Impreza otwarcia trwała od 5 do 6 maja. Na przybyłych czekało wiele atrakcji: strefa gier, trampolina, zabawy dla najmłodszych, grill bar, stoiska, moc klocków LEGO, prezentacje wojskowe i pokazy grup kostiumowych. A wszystko to przy pięknej wiosennej pogodzie (przynajmniej w sobotę!). Jedną z głównych atrakcji tej majówki był przyjazd Femi Taylor – znanej już polskim fanom aktorki i tancerki z Dni Fantastyki 2012, która zagrała postać Ooli w „Powrocie Jedi”. Muzeum Gwiezdnych Wojen nie jest może muzeum w pełnym znaczeniu tego słowa, bo większość eksponatów nie ma więcej niż 20 lat. Jednak to pierwsza tego typu atrakcja w Polsce, gdzie w sześciu różnych salach na stałe ulokowano: kolekcjonaria, zdjęcia z autografami oraz gwiezdne zabawki i gadżety. W rolę przewodników po muzeum wcielili się mistrzowie Jedi i Boba Fett. Sala nr 1 stylem przypomina dom Larsów z Tatooine. Tej też planecie zostało poświęcone to pomieszczenie. Sala nr 2 to natomiast zgniatarka śmieci z Gwiazdy Śmierci gdzie ugrzęźli bohaterowie Rebelii podczas ucieczki z poziomu więziennego stacji. W stylowych gablotkach umieszczono figurki z serii Hasbro Star Wars: Unleashed, miecze świetlne oraz inne ciekawe przedmioty. Na środku pokoju ulokowano wynurzone oko dianogii ze śmieci. Ciekawym dodatkiem jest jama rancora rodem z pałacu Jabby – to miejsce czeka świetlana przyszłość i wiele zmian. Sala nr 3 to pokład statku kosmicznego oraz jaskinia łowców nagród. W gablotach znaleźć można pełno zabawek i figurek statków oraz ich pilotów i oficerów. Na ścianie wejścia do groty łowców powieszono baner imitujący kokpit statku konsularnego, którym na pokład krążownika Federacji Handlowej przybyli Qui-Gon Jinn i Obi-Wan Kenobi w „Mrocznym widmie”. Pierwszą atrakcją wspominanej wyżej jaskini był naturalnych rozmiarów R2-D2, w głębi natomiast ulokowali się najsłynniejsi w Galaktyce łowcy nagród. Sala nr 4 jest najmniejsza, aczkolwiek zdobi ją spora ekspozycja bitwy o Geonosis. Na półkach stoją figurki klonów i rycerzy Jedi a w głębi na piasku do boju „maszerują” żołnierze Republiki i droidy Konfederacji. Salę nr 5 zdominowały scenki batalii z Epizodów V i VI, czyli bitew o Hoth i Endor. W Gablotach umieszczono figurki związane z wymienionymi filmami – między innymi „kolosalny” AT-AT ze Star Wars Miniatures. Ostatnia sala (nr 6) to miejsce kultu klocków LEGO Star Wars. Wystawiono tutaj najbardziej monumentalne zestawy, w tym statki i armie „ludzików” – z wyłączeniem legendarnego i olbrzymiego Sokoła Millenium (aczkolwiek wg zapowiedzi pojawi się on w przyszłości). Obok salki z LEGO niedługo zostanie otwarta Kantyna z prawdziwego zdarzenia, udekorowana identycznie jak ta z „Nowej nadziei”, gdzie będzie można spożyć %Mocne% trunki w gwiezdnowojennym klimacie. Najważniejsze, że prace nad muzeum ciągle trwają, praktycznie co tydzień będą pojawiać się nowe elementy ekspozycji i wystroju wnętrz. Podłoga zostanie pomalowana, tak by zwiedzający dosadniej poczuli klimat tego miejsca. Przed muzeum jeszcze długa droga do doskonałości, ale najważniejsze, że został obrany dobry kurs a jego organizatorom nie brakuje determinacji i zapału do pracy. Życzymy powodzenia i wielu sukcesów w przyszłości! Nie zapominajmy jednak o muzeum epoki napoleońskiej, które posiada bogate zbiory: dokumentów, ołowianych żołnierzyków (ustawionych w dwie makiety bitew), dziesiątki obrazów i rysunków, przedmiotów z epoki, medali oraz gro innych artefaktów. Według informacji podanych nam przez organizatorów majówki w Witaszycach, bardzo możliwe jest, że jeszcze w tym roku odbędzie się podobna starwarsowa impreza na terenie Pałacu Witaszyce. O wszystkim nowinkach będziemy was informować na bieżąco. Muzeum Dwóch Imperiów w Witaszycach koło Jarocina – jedyna na świecie muzeum, gdzie spotkały się dwie legendy! Witaszyce, al. Wolności 35 tel. 602 781 229 KOMENTARZE (31) kuba_starwarsy2016-02-16 22:18:58 Co to za muzeum, bez eksponatów z lat 70/80? To po prostu wystawa łatwo dostępnych gadżetów. Lord Kenobi2016-02-13 18:44:12 To muzeum to dla mnie pełne rozczarowanie. Faktycznie jest to przede wszystkim wystawa zabawek związanych z Gwiezdnymi Wojnami. Widziałem tam tylko trzy pełnowymiarowe figury postaci, a to zdecydowanie zbyt mało. Jest ich podobno sporo więcej, ale w chwili, kiedy zwiedzałem muzeum, były gdzieś przeniesione. Zbyt mało jest też modeli pojazdów o większych rozmiarach. Na plus na pewno Han Solo w karbonicie. Na razie nie ma w Polsce nic lepszego, dlatego można się cieszyć, ale wg mnie dopiero przed nami prawdziwe Muzeum Star Wars w Polsce. Pytanie tylko kiedy, gdzie i przez kogo. Można zapytać też i za jakie fundusze. Myślę, że przy ciekawych projektach i pomysłach UE dofinansuje. naczelny SWMAG2012-05-10 21:39:43 Witam wszystkich , jestem tu nowy co nie znaczy że nie śledzę tego co tu się dzieje. Zostałem niejako wywołany do tablicy, zatem spieszę wyjaśnić kilka kwestii. Po pierwsze, w Witaszycach nie powstało muzeum tylko ekspozycja i tak należy to nazywać , na tyle dostaliśmy zgodę od "papcia we flaneli" Po drugie, miejsce to nie jest jeszcze skończone zatem będzie lepsze. Po trzecie, eksponatów jest dość jak na taka powierzchnię przy 30-40 zwiedzających ludzie i tak chodzą po gablotach. Po czwarte, Nestor zapomniał dodać że mamy tam spory kłopot z wilgocią co jeszcze długi czas nie pozwoli nam tam wystawi niczego co ma w sobie celulozę lub materiał , po prostu uległy by zniszczeniu. Walczymy z tym jednak skutecznie, dodam jeszcze że pół roku temu woda stała tam na pół metra. Na koniec napiszę że w Witaszycach została wykonana tytaniczna praca ( nie mówią o dziesiątkach tyś zł w to wsadzonych) dlatego chętnie zaproszę wszystkich mających cos w tej kwestii do powiedzenia do współpracy przy dalszej rozbudowie ekspozycji. NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI. justa2012-05-10 15:24:28 Super na pewno tam pojadę. :) karauak2012-05-10 10:42:54 Taka se wystawa sklepu z zabawkami - inicjatywa godna pochwalenia ale reszta mhh - muzeum ? A gdzie koelkcja kennerow ? Gdzie 12 " figurki hasbro ? Gdzie ksiazki z wydan klubowych ? itd itp BTW: Moze jest to spowodowane okreslonymi potrzebami (wiekiem) dzisiejszych fanow - nie ma lego nie ma Sw koth2012-05-09 22:46:57 Spoko kolekcja. Lepiej w muzeum wygląda Napoleon, ale fajniej byłoby mieć taką kolekcję sw w domu :) Kasis2012-05-09 22:40:53 Wygląda bardzo fajnie. Jedyne na co ja mogę narzekać, to że dla mnie akurat daleko. Inicjatywa zdecydowanie na plus, a pomysł na kantynę pierwsza klasa :] Mistrz Mateusz2012-05-09 22:18:32 Nie mogę się doczekać kiedy będzie tam kantyna. Niech Moc będzie z Wami. Darth Zabrak2012-05-09 21:22:11 Oczywiście taka inicjatywa cieszy. Ale jak dla mnie trochę dziwne to całe muzeum Nestor2012-05-09 20:28:23 Jak ktoś myśli, że to co widać na zdjęciach to całe zbiory muzeum, to jest w wielkim błędzie. W relacji jest tylko ujęcie każdego z pomieszczeń, to tyle. Mnie w tej ekspozycji brakowało kilku perełek (pierwszych książek, komiksów, albumów), które z reguły można podziwiać na konwentach - obecnie na StarForce a w przeszłości na Dagobah. Wystawa jest bardzo zabawkowa, dla dzieciaków to niezła frajda. Ale "starsi" fani chcieliby coś "w ich wieku" :P. To miejsce naprawdę ma swój urok, osobiście miałem dreszczyk oglądając to wszystko w jednym miejscu. Arto2012-05-09 19:01:49 W jakich godzinach muzeum będzie otwarte? Lord Bart2012-05-09 18:42:37 zabawna inicjatywa chociaż nie widzę związku pomiędzy Napoleonem a SW :P Pepe2012-05-09 18:28:47 Poniżej link do zdjęć z wystawy: Mistrz Mateusz2012-05-09 17:49:28 Smajlush ---> ja nie narzekam. W następny weekend się wybiorę :P. Niech Moc będzie z Wami. smajlush2012-05-09 17:45:57 Super inicjatywa, więc nie narzekajcie, że komuś się chce! Jedi1252012-05-09 17:32:27 Chciałbym je odwiedzić ale za daleko od mojego miasta Mistrz Mateusz2012-05-09 17:23:16 Ale ekstra!!! Na pewno tam pojadę (może kiedyś :P). Niech Moc będzie z Wami. Stele2012-05-09 15:51:33 Słowem nie ma napisane czyja to kolekcja jest, a i tak wszyscy narzekają. Zdjęcia są, jakie Nestor zrobił. Ilość eksponatów nie powala, co nie znaczy że każdy znalazł się na zdjęciach. Arek z pewnością się ucieszy, gdy użyczycie eksponatów. Jak na wioskową, prywatną wystawę, to i tak jest bardzo dobrze. Zax2012-05-09 15:47:45 i jak zwykle masa krytyki ,taka nasza cecha jak dla mnie świetna sprawa i z Poznania blisko:) MistrzJedi112012-05-09 15:17:35 FAJNIE epizozeur2012-05-09 14:14:05 kiepskie zdjęcia, mało eksponatów Ahsoka_Tano2012-05-09 13:22:41 Jak tak narzekacie, to Sami może zorganizujcie i stwórzcie takie muzeum, oddając Swoje kolekcje... :p Ciekawe czy potem będziecie zadowoleni... :D A tak BTW - dwie rzeczy mnie tutaj powaliły. :P Pierwsza to taki czyściutki i nowiutki Artoo na piaskach Tatooine xD A druga to lampa lawowa w posiadłości Larsów... xD Kubasov2012-05-09 11:40:49 Pewnie, wy to macie lepsze zbiory... Adakus2012-05-09 11:11:34 Biednie, czy nie, jak na polskie realia i tak nie jest źle. Widzę że organizatorzy starali się stworzyć pozory muzea, niestety eksponatów brak. Mimo to, cieszy mnie taka inicjatywa. Lekt Ridan II2012-05-09 10:20:40 Tyle dobroci na półkach za marne 12,50 zł miesięcznie... opinus2012-05-09 10:15:46 Na razie bieda, owszem, ale zauważmy, że ta wystawa ma się rozwijać. Ej, a gdzie ekspozycja o Sithach? :P mkk1412012-05-09 09:28:43 Matek -> Zgadzam się, troszkę biedno. No uważam, że szału nie ma w tym muzeum, 0 atrakcji, same oglądanie, na pół godziny tylko. kuba_starwarsy2012-05-09 08:59:25 W muzeum powinny być najstarsze gadżety a nie kilka najnowszych figurek, legosy i banner z Wojen klonów. karauak2012-05-09 01:17:53 Chyba zaczne pobierac oplaty za wejscie do mnie Matek2012-05-09 00:11:12 Muzeum SW w Polsce ? :) No fajowo ! Tyle że jak tak patrzę na zdjęcia to trochę bieda :P Widziałem mieszkania fanów oferujące nieporównywalnie większe kolekcje :D Nestor2012-05-09 00:08:20 Urokliwe miejsce. Pozdrawiam bywalców majówki. MENU: POLECANE ARTYKUŁY: SONDA: Który z projektów pokazanych na Celebration jest najbardziej ekscytujący? Archiwum działu 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007 2006 2005 2004 2003 2002 2001 2000 1999
O muzeum George Lucasa, które upubliczniłoby jego kolekcję dzieł sztuki, pisaliśmy już kiedyś. George chciał wybudować muzeum w San Francisco, niedaleko zatoki z widokiem na ocean, w Presidio. Niestety, pomysł ten nie przypadł do gustu lokalnym władzom, więc wydawać by się mogło, że idea muzeum zostanie zawieszona. Tutaj do gry wchodzi jednak Chicago i burmistrz Rahm Emanuel, który bardzo chciałby ściągnąć to muzeum do swojego miasta. Wyznaczył też specjalną grupę zadaniową, która ma przekonać do tego George’a Lucasa. David Spielfogel, doradca burmistrza, twierdzi, że obecnie trwają pracę nad lokacją i tym, co miasto może dać oraz zyskać na tym muzeum. Jak już będzie mieć gotową propozycję to wyślą ją do George’a Lucasa. Tu istotnym elementem jest właśnie to, co można zyskać, bowiem George’owi zależy na tym, by obiekt spełniał także edukacyjną rolę. Warto dodać, że Chicago to także rodzinne miasto żony Lucasa - Melody Hobson. Natomiast Lucas planował wydać jakieś 300 milionów USD na budowę i rozruszanie muzeum, więc jest się o co bić. Samo muzeum w zamyśle ma prezentować sztukę, ale w połączeniu z jej kulturowym dorobkiem. Chodzi tu zarówno o sztukę nowoczesną, jak i filmową. Mają tam być eksponowane przedmioty, które George kupił na aukcjach, dostał, pamiątki z filmów, ale też kolekcja prac Normana Rockwella, którego Lucas jest wielkim fanem. Zresztą w muzeum miejsce będzie także na ilustracje z książek dla dzieci czy komiksów, czyli wszelkiego rodzaju sztukę, która potrafiła dotrzeć do większej ilości ludzi. W muzeum prawdopodobnie będą prezentowane nie tylko zbiory George’a Lucasa. Sama instytucja, choć wciąż nie ma swojej lokacji, ma już stronę internetową: na której można poczytać o samym pomyśle. KOMENTARZE (5) George Lucas dalej uporządkowuje swoje sprawy majątkowe i nie tylko. Znalazł miejsce dla Gwiezdnych Wojen (w pieczarze Disneya), rozdaje pieniądze, ale jednocześnie szuka też miejsca dla swoich kolekcji. George może się pochwalić bardzo dużą kolekcją przedmiotów związanych z historią Hollywood i filmów amerykańskich, które nabywał/dostawał przez lata. Dodatkowo ma też pewną ilość różnej wartości przedmiotów sztuki amerykańskiej czy obrazów Normana Rockwella, oraz wiele innych cennych przedmiotów o kulturalnej wartości. Szacunkowa wartość tej kolekcji to koło miliarda dolarów. George chciałby, by te wszystkie rzeczy można było spokojnie oglądać, by właściwie każdy mógł to zrobić, dlatego planuje od pewnego czasu stworzyć muzeum o nazwie Lucas Cultural Arts Museum. Oczywiście chciałby je wybudować w San Francisco. Znalazł lokację w Presidio, przygotował projekt budynku (ten po prawej), który ma mieć powierzchnię jakieś 8825 metrów kwadratowych. Nie dostał tylko pozwolenia na budowę. Wpierw lokalnemu samorządowi nie podobał się projekt, teraz wskazują, że lokalizacja budynku nie jest im na rękę. Tu warto przypomnieć, że Presidio to część San Francisco, która jest parkiem narodowym, a przede wszystkim narodowym pomnikiem historii w USA. To właśnie utrudnia budowanie tu czegokolwiek samowolnie. Władze twierdzą, że budynek nie będzie się komponował z resztą krajobrazu, zbytnio ją przytłumi. Dlatego zaproponowały Lucasowi inną lokację, bliżej Cyfrowego Centrum Lettermana (siedziby Lucasfilmu), która także znajduje się w Presidio. Niestety, prawdopodobnie będzie to wymagało przeprojektowania całego budynku, o ile oczywiście Lucas się zgodzi. KOMENTARZE (1) Już w najbliższą sobotę w Witaszycach koło Jarocina odbędzie się tegoroczna edycja Gwiezdnej Majówki ze Star Wars Magazyn. O pierwszej tego typu imprezie pisaliśmy w tym newsie, odwiedzając ten link zapoznacie się także ze zbiorami Muzeum Dwóch Imperiów, które mieści się w kompleksie Pałacu Witaszyce, na terenie którego odbędzie się majówka. W tym roku na przybyłych do witaszyckiego dworku czeka mnóstwo atrakcji: rozmaite pokazy, salon gier, zabawy i gry dla dzieci, grill na świeżym powietrzu, a także premiera pojazdu SKOT, który został przerobiony na wóz bojowy rodem z Gwiezdnych Wojen. Zmiany przeszło również Muzeum Dwóch Imperiów, które doczekało się nowych eksponatów i ekspozycji w szczególności w swojej starwarsowej części. Wszystkich fanów Star Wars mających jeszcze niezaplanowany weekend zapraszamy serdecznie do wzięcia udziału w Gwiezdnej Majówce ze Star Wars Magazyn w Witaszycach Epizod II. KOMENTARZE (6) W Witaszycach koło Jarocina w malowniczym dworku w centrum miasta w miniony weekend zainaugurowało Muzeum Dwóch Imperiów – miejsce poświęcone Gwiezdnym Wojnom i epoce napoleońskiej. W budynku obok Pałacu Witaszyce wystawiono stałe ekspozycje muzealne: parter został zdominowany przez przedmioty historyczne związane z wojnami Napoleona, zaś piwnicę przekształcono w pierwsze w Polsce muzeum Star Wars, gdzie zobaczyć można wystawy i scenki rodzajowe z odległej galaktyki. Impreza otwarcia trwała od 5 do 6 maja. Na przybyłych czekało wiele atrakcji: strefa gier, trampolina, zabawy dla najmłodszych, grill bar, stoiska, moc klocków LEGO, prezentacje wojskowe i pokazy grup kostiumowych. A wszystko to przy pięknej wiosennej pogodzie (przynajmniej w sobotę!). Jedną z głównych atrakcji tej majówki był przyjazd Femi Taylor – znanej już polskim fanom aktorki i tancerki z Dni Fantastyki 2012, która zagrała postać Ooli w „Powrocie Jedi”. Muzeum Gwiezdnych Wojen nie jest może muzeum w pełnym znaczeniu tego słowa, bo większość eksponatów nie ma więcej niż 20 lat. Jednak to pierwsza tego typu atrakcja w Polsce, gdzie w sześciu różnych salach na stałe ulokowano: kolekcjonaria, zdjęcia z autografami oraz gwiezdne zabawki i gadżety. W rolę przewodników po muzeum wcielili się mistrzowie Jedi i Boba Fett. Sala nr 1 stylem przypomina dom Larsów z Tatooine. Tej też planecie zostało poświęcone to pomieszczenie. Sala nr 2 to natomiast zgniatarka śmieci z Gwiazdy Śmierci gdzie ugrzęźli bohaterowie Rebelii podczas ucieczki z poziomu więziennego stacji. W stylowych gablotkach umieszczono figurki z serii Hasbro Star Wars: Unleashed, miecze świetlne oraz inne ciekawe przedmioty. Na środku pokoju ulokowano wynurzone oko dianogii ze śmieci. Ciekawym dodatkiem jest jama rancora rodem z pałacu Jabby – to miejsce czeka świetlana przyszłość i wiele zmian. Sala nr 3 to pokład statku kosmicznego oraz jaskinia łowców nagród. W gablotach znaleźć można pełno zabawek i figurek statków oraz ich pilotów i oficerów. Na ścianie wejścia do groty łowców powieszono baner imitujący kokpit statku konsularnego, którym na pokład krążownika Federacji Handlowej przybyli Qui-Gon Jinn i Obi-Wan Kenobi w „Mrocznym widmie”. Pierwszą atrakcją wspominanej wyżej jaskini był naturalnych rozmiarów R2-D2, w głębi natomiast ulokowali się najsłynniejsi w Galaktyce łowcy nagród. Sala nr 4 jest najmniejsza, aczkolwiek zdobi ją spora ekspozycja bitwy o Geonosis. Na półkach stoją figurki klonów i rycerzy Jedi a w głębi na piasku do boju „maszerują” żołnierze Republiki i droidy Konfederacji. Salę nr 5 zdominowały scenki batalii z Epizodów V i VI, czyli bitew o Hoth i Endor. W Gablotach umieszczono figurki związane z wymienionymi filmami – między innymi „kolosalny” AT-AT ze Star Wars Miniatures. Ostatnia sala (nr 6) to miejsce kultu klocków LEGO Star Wars. Wystawiono tutaj najbardziej monumentalne zestawy, w tym statki i armie „ludzików” – z wyłączeniem legendarnego i olbrzymiego Sokoła Millenium (aczkolwiek wg zapowiedzi pojawi się on w przyszłości). Obok salki z LEGO niedługo zostanie otwarta Kantyna z prawdziwego zdarzenia, udekorowana identycznie jak ta z „Nowej nadziei”, gdzie będzie można spożyć %Mocne% trunki w gwiezdnowojennym klimacie. Najważniejsze, że prace nad muzeum ciągle trwają, praktycznie co tydzień będą pojawiać się nowe elementy ekspozycji i wystroju wnętrz. Podłoga zostanie pomalowana, tak by zwiedzający dosadniej poczuli klimat tego miejsca. Przed muzeum jeszcze długa droga do doskonałości, ale najważniejsze, że został obrany dobry kurs a jego organizatorom nie brakuje determinacji i zapału do pracy. Życzymy powodzenia i wielu sukcesów w przyszłości! Nie zapominajmy jednak o muzeum epoki napoleońskiej, które posiada bogate zbiory: dokumentów, ołowianych żołnierzyków (ustawionych w dwie makiety bitew), dziesiątki obrazów i rysunków, przedmiotów z epoki, medali oraz gro innych artefaktów. Według informacji podanych nam przez organizatorów majówki w Witaszycach, bardzo możliwe jest, że jeszcze w tym roku odbędzie się podobna starwarsowa impreza na terenie Pałacu Witaszyce. O wszystkim nowinkach będziemy was informować na bieżąco. Muzeum Dwóch Imperiów w Witaszycach koło Jarocina – jedyna na świecie muzeum, gdzie spotkały się dwie legendy! Witaszyce, al. Wolności 35 tel. 602 781 229 KOMENTARZE (31) Otrzymaliśmy informacje o planach Polish Garrisonu: "Noc Muzeów w Gdańsku 14 maja oraz Koncert Muzyki Filmowej w Warszawie 12 czerwca to dwa wyjątkowe wydarzenia, które czekają na miłośników Gwiezdnej Sagi w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. W obu z nich wezmą udział żołnierze Polish Garrison, którzy nie ustają w staraniach, aby krzewić imperialny ład i werbować nowych rekrutów w całej Polsce. Wysłannicy Imperatora zdobędą statek-muzeum Sołdek już w najbliższy weekend, 14 i 15 maja. Oprócz nocnego podziwiania zabytkowej jednostki zacumowanej w gdańskim porcie, na zwiedzających będą czekały siły Imperium biorące udział w akcji „Od statku pływającego… do kosmicznego”. Główną atrakcją widowiska opartego na grze światła i dźwięku będą bohaterowie ze znanej i kultowej sagi Gwiezdnych Wojen. Choć domeną Imperium są zdecydowanie gwiezdne niszczyciele, żołnierze z pewnością świetnie odnajdą się na historycznym rudowęglowcu, więc serdecznie zapraszają do odwiedzin. Więcej szczegółów odnośnie inwazji Ciemnej Strony Mocy na Sołdku znajduje się na stronie Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Niecały miesiąc później Galaktyczne Imperium przypuści szturm na Warszawę. Przy akompaniamencie słynnych utworów z Gwiezdnych Wojen żołnierze Imperatora zajmą 12 czerwca Salę Kongresową, aby dopilnować prawidłowego przebiegu Koncertu Muzyki Filmowej. Oprócz charakterystycznych utworów Johna Williamsa, Polska Orkiestra Radiowa zaprezentuje repertuar Hansa Zimmera, Alana Silvestri i Jamesa Hornera. Obok motywów muzycznych ze Star Wars, filmowi melomani będą mogli zatem usłyszeć słynne melodie z Parku Jurajskiego, Titanica czy Forresta Gumpa. Równolegle do koncertu wyświetlane będą fragmenty filmów z repertuaru, a należytego porządku podczas koncertu dopilnuje oddział Imperium. Serdecznie zachęcamy do przybycia, a po szczegóły zapraszamy na stronę internetową koncertu. Jednocześnie meldujemy, że Imperium nieustannie rośnie w siłę. Na najbliższych imprezach stawią się nasi nowi rekruci - Sid i Wotan. Obaj panowie zasilili szeregi Polish Garrison w strojach sandtrooperów (do obejrzenia na naszej stronie), dzięki czemu polska jednostka Legionu 501. liczy od niedawna 52 osoby." O Koncercie Muzyki Filmowej pisaliśmy już w tym miejscu. Zapraszamy do wzięcia udziału w zapowiadanych atrakcjach, a nowym sandtrooperom serdecznie gratulujemy! KOMENTARZE (0) Powstało imponujące muzeum science fiction w Seattle (USA). Ufundował je multimilioner Paul Allen, współzałożyciel Microsoftu. W futurystycznym budynku zaprojektowanym przez słynnego Franka Gehry można podziwiać dawne wizje przyszłości - od filmowych rekwizytów po ilustracje z przeróżnych czasopism. Kiedyś były warte grosze, dziś są rozchwytywane przez nostalgicznych milionerów. Złoty wiek science fiction to 14 lat - mawiają złośliwcy. Mimo to pojęcie "złotego wieku od dawna funkcjonuje w krytyce, używane najczęściej na określenie lat 50. z przyległościami. Czyli okresu, w którym najwybitniejsi pisarze gatunku próbowali przewidzieć czasy, w których teraz żyjemy. O złotym wieku science fiction zwykle mówią ci, którzy odczuwają nostalgię za przeszłością. Pół stulecia temu pisarze i filmowcy spoglądali w przyszłość najczęściej z nadzieją. W ciągu następnych lat nadziei było mniej i teraz właściwie wyparowała z fantastyki bez śladu. Współczesne science fiction w przyszłość patrzy w najlepszym przypadku nieufnie, jeśli nie wręcz z panicznym strachem - co widać np. w filmach "Matrix" czy "Pojutrze". Tęsknota za fantastyką lat 50. jest też już znana u nas, chociaż sprawę komplikuje komunizm. Złoty wiek science fiction na Zachodzie nakładał się u nas na okres dominacji socrealizmu. Wizja podboju kosmosu pod czerwoną flagą była więc z konieczności bardziej naiwna, ale przecież wcale nie tak odległa od tego, o czym wtedy śnili fantaści angielscy czy amerykańscy. Naiwność ta dotyczyła nie tyle wiary w utopijne systemy polityczne, ile nadmiernego optymizmu dotyczącego ludzkiej natury. Technika miała uwolnić człowieka nie tylko od uciążliwych obowiązków, głodu i chorób, lecz także od własnych słabości. Ludzie się jednak brudzą Widać to było nawet w detalach scenograficznych. W galerii pojazdów kosmicznych pokazanych w muzeum w Seattle można zaobserwować pewną ewolucję. I tak np. w złotym wieku każdy statek kosmiczny wyglądał tak, jakby wyszedł prosto z fabryki. To samo dotyczyło srebrzystych kostiumów astronautów - nieskażonych żadną plamą czy zagnieceniem. W filmach można to oczywiście tłumaczyć ograniczeniami techniczno-budżetowymi ("patynowanie" rekwizytu kosztuje bowiem więcej niż jego wyprodukowanie), ale dlaczego to samo widać na rysunkach? Tak jakby pół wieku temu fantaści wierzyli w to, że razem z podbojem kosmosu ludzie jednocześnie opanują niechlujstwo. W latach 70. pojawia się jednak to, co muzeum określono jako "wreck tech", czyli technikę wraków. Dwa flagowe statki kosmiczne "wreck tech" to transportowiec USCSS "Nostromo" z filmu "Obcy" Ridleya Scotta (1979) i przemytniczy ścigacz "Sokół Millennium" Hana Solo z "Gwiezdnych wojen" (1977). Oba te poobijane pojazdy zdecydowanie wyglądają już na swój przebieg, a mimo to budzą respekt swoimi możliwościami technicznymi. "Wreck tech" świadczy o tym, że w fantastyce stopniowo zaczęto sobie uświadamiać, iż przysłowiowe brud, smród i ubóstwo nie znikną razem z postępem technicznym. Ludzie pozostaną ludźmi, choć technika będzie wkładać w ich ręce coraz potężniejsze narzędzia. Ale czy to powód do radości czy - przeciwnie - strachu? Allen jak Dick Wśród przeszło 30 nazwisk wpisanych w tym muzeum na listę "Science Fiction Hall of Fame" brakuje pisarza, którego dziś najczęściej ekranizuje się w Hollywood - Philipa Dicka (choć nie zabrakło postaci dużo mniej znanych, jak np. raczej zapomniany dzisiaj Hal Clement). Z wyjątkiem Juliusza Verne'a nie ma tu żadnych nazwisk spoza literatury angloamerykańskiej. Brak też niestety Stanisława Lema. Czy to przypadek, czy może raczej niechęć do wspominania tych pisarzy, którzy nawet w latach 50. z nieufnością myśleli o tym, co człowiek zrobi z nowoczesnymi technologiami? Przecież sama fortuna Paula Allena, dzięki której powstało to muzeum, powstała w sposób przypominający niektóre co bardziej mroczne powieści Philipa Dicka. Oto kilku studentów, entuzjastów nowych technologii, założyło małą firmę, która doskonale wykorzystała wielką okazję, jaką był kontrakt z gasnącym kolosem firmą IBM. W kilkanaście lat później Microsoft kontroluje już prawie wszystkie komputery na świecie i prowadzi politykę bezwzględnego monopolisty, mogąc każdego oponenta albo kupić, albo zaprocesować na śmierć. Dokładnie to przepowiadał Dick: cokolwiek wynajdzie technika, będzie to służyć przede wszystkim temu, żeby bogaci byli jeszcze bogatsi. Radźmy sobie sami Intencją Paula Allena było przerzucenie pomostu między różnymi epokami w dziejach science fiction i przeszczepienie choć odrobiny dawnego optymizmu w nasze czasy. Mają temu służyć interdyscyplinarne dyskusje połączone z wystawami takie jak obecna wystawa na temat kolonizacji Marsa. Pokazowi dawnych wyobrażeń Marsa i jego mieszkańców towarzyszą prelekcje specjalistów z NASA oraz autentyczne zdjęcia i rekwizyty związane z badaniami naukowymi nad Czerwoną Planetą. Przy okazji Allen pokazał jednak to, że przyszłość nie jest już dzisiaj tym, czym była dla nas kiedyś. Nie spodziewamy się już, że w jakiś magiczny sposób przyszłe technologie rozwiążą wszystkie nasze problemy. Wiemy już, że z wszystkim musimy poradzić sobie sami. Może to i dobrze? KOMENTARZE (6) Tym razem słynne Star Warsowe muzeum zawitało do Edinburgha w Szkocji, tak więc jeśliby ktoś przypadkiem tamtędy przejeżdżał niech nie zapomni wstąpić. KOMENTARZE (0) MENU: SONDA: Jak Ci się podobał serial „The Book of Boba Fett”?
muzeum star wars polska