drugie małżeństwo dzieci z pierwszego
Następnym na skali bezpieczeństwa środowiskiem, jest drugie małżeństwo matki. Krzywdzenie dziecka jest bardziej prawdopodobne, gdy jest ono wychowywane przez samotną matkę lub ojca. Co jest szokujące, dzieci są równie często krzywdzone (jak w przypadku samotnego wychowywania) gdy biologiczni rodzice mieszkają razem bez
Wielu podatników zastanawia się, czy możliwe jest rozliczenie z dzieckiem z pierwszego związku, w sytuacji gdy zawarli drugie małżeństwo. W artykule poruszone zostaną dwie kwestie: możliwość rozliczenia się w takiej sytuacji jako osoba samotnie wychowująca dziecko oraz rozliczenie wspólne z małżonkiem.
Małżeństwo to ważna życiowa decyzja; niektórzy uważają, że jeśli poślubisz właściwą osobę, twoje życie będzie cudowne, podczas gdy inni twierdzą, że jeśli poślubisz niewłaściwą osobę, twoje życie będzie koszmarem. Wartości kulturowe głoszą, że małżeństwo między dwojgiem ludzi trwa siedem żyć, a dwuk
pierwszy próg podatkowy ( podatek 17%) – dochód do 120 000 zł, drugi próg podatkowy ( podatek 32%) – dochód powyżej 120 000 zł. Według nowych zasad przekroczenie pierwszego progu podatkowego następuje więc dopiero wtedy, gdy dochody podatnika przekroczą 120 tys. zł (brutto). Te zmiany mają sprawić, że wyższym progiem
Intercyza sprawi, że dzieci z pierwszego małżeństwa chętniej zaakceptują nowego partnera swojego rodzica. Szymon: Moim zdaniem małżeństwo nie ma sensu, jeśli ktoś nie potrafi postawić swojego partnera na pierwszym miejscu. Takie relacje pozostawmy tzw. wolnym związkom.
Spiele Zum Kennenlernen In Der Gruppe. Nawet jeśli pierwsze małżeństwo nie wyszło, nigdy nie jest za późno, by znowu znaleźć miłość! Rozwód jest wyczerpującym emocjonalnie i traumatycznym przeżyciem, które często sprawia, że kobiety boją się ponownego małżeństwa. Jednak, według Doradcy ds. Małżeństwa, Sheeli Mackintosh-Stewart, kobiety często mają więcej szczęścia w związku małżeńskim za drugim razem. Statystycznie, drugie małżeństwo ma większą szansę na sukces - tylko 31% kończy się rozwodem, w porównaniu do 42% w przypadku pierwszego związku. Pierwszemu małżeństwu zwykle towarzyszą duże emocje, oczekiwania, marzenia o bajkowym weselu i "życiu długo i szczęśliwie". Często narzeczeni są młodzi, nie mają doświadczenia życiowego i wiedzy na temat obowiązków i trudności związanych z małżeństwem. Kobiety po rozwodzie, które doświadczyły też ciernistej strony małżeństwa, często poświęcają znacznie więcej czasu na autorefleksję, rozwój osobisty, ale też określenie tego, czego potrzebują od przyszłego partnera. Takie osoby inwestują więcej czasu i energii w relacje, często są też bardziej wyrozumiałe wobec niedociągnięć partnera i bardziej skłonne do kompromisów. Po doświadczeniu małżeńskiego życia, kobiety na ogół mają bardziej realistyczne oczekiwania wobec drugiego męża. Natomiast zdarza się, że osoby wchodzące w związek małżeński po raz pierwszy liczą na to, że partner po ślubie się zmieni, co najczęściej wiąże się z dużym rozczarowaniem. Wiele kobiet po rozwodzie nie śpieszy się do ponownego małżeństwa, ma już dzieci i jest stabilna finansowo. Brak presji na wejście w związek stawia ich w pozycji siły, ponieważ poświęcają czas, aby starannie wybrać partnerów życiowych. Wszystkie statystyki dowodzą, że kobiety mają więcej szczęścia w miłości po raz drugi. Dlatego nawet jeśli twoje pierwsze małżeństwo nie wyszło, zawsze warto spróbować raz jeszcze.
Przepisy podatkowe zezwalają na wspólne opodatkowanie dochodów przez małżonków, ale w taki sam sposób mogą się również rozliczyć samotni rodzice. Czym innym jest ulga podatkowa przysługująca na dzieci, a czym innym jest wspólne rozliczenie z dzieckiem. Dzisiaj odpowiemy na pytanie, czy zawierając drugie małżeństwo możemy się rozliczyć wspólnie z dzieckiem z pierwszego związku. Kiedy można rozliczyć swoje dochody z dzieckiem? Wspólne rozliczenie z dzieckiem może złożyć rodzic lub opiekun prawny, który jest panną, kawalerem, wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem lub osobą, w stosunku do której sąd orzekł separację. Ustawa o podatku dochodowym w sposób bardzo precyzyjny wskazuje, w jakich sytuacjach możemy dokonać wspólnego rozliczenia z dzieckiem: Dziecko musi być małoletnie lub uczące się w wieku do 25 roku życia. Dziecko nie może uzyskać w roku podatkowym dochodów w łącznej wysokości przekraczającej kwotę zł, z wyjątkiem renty rodzinnej. Wspomniane dochody zostały wymienione w art. 30b, art. 21 ust. 1 pkt 148 ustawy o podatku dochodowym. Jeżeli dziecko otrzymuje zasiłek pielęgnacyjny, dodatek pielęgnacyjny lub rentę socjalną, to można skorzystać ze wspólnego rozliczania bez względu na wiek dziecka. Jeżeli prowadzimy działalność gospodarczą lub nasze dziecko, to nie można dokonać wspólnego rozliczenia jeżeli wybraliśmy opodatkowanie dochodów podatkiem liniowym, zryczałtowanym. Taki sposób rozliczania musi być wskazany w składanym zeznaniu rocznym. Przepisy jasno precyzują, jaki status musi posiadać rodzic lub opiekun prawny, w związku z powyższym sprawdźmy, czy wstępując ponownie w związek małżeński można dokonać wspólnego rozliczenia z dzieckiem. Rozliczenie z dzieckiem a drugie małżeństwo W świetle powyższych informacji należy podkreślić, że nie ma żadnych wyjątków od zasad posiadania statusu osoby samotnie wychowującej dziecko. W takim przypadku jeżeli zdecydujemy się na zawarcie związku małżeńskiego, nie przysługują nam już preferencyjne zasady wspólnego rozliczenia z dzieckiem. Potwierdzają to również organy podatkowe w wydawanych interpretacjach. W jednej z nich nr z dnia r. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej jasno wskazał, że Wnioskodawczyni nie posiada statusu osoby samotnie wychowującej dziecko, ponieważ pozostaje w związku z małżeńskim, tym samym nie może dokonać wspólnego rozliczenia z dzieckiem, pomimo okoliczności wskazanych we wniosku. Osoby, które zmieniły swój stan cywilny nie powinny mieć złudzeń co do wspólnego rozliczenia z dzieckiem z pierwszego małżeństwa. Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami. Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu Może te tematy też Cię zaciekawią Kontroluj swoją produktywność dzięki inteligencji emocjonalnej Życie w dzisiejszych czasach w dużej mierze obraca się wokół produktywności. Nieważne czy chcesz osiągnąć życiowy sukces, lepiej pracować czy być wydajniejszym – kult bycia produktywnym Cię nie ominie. Jak wiadomo, nie warto popadać w skrajności i trzeba pamiętać o odpowiednim self-care w pogoni za jak najlepszą efektywnością swoich działań. Produktywność jest jednak cechą, którą warto pielęgnować. Wpływ na nią ma między innymi inteligencja emocjonalna. Czytaj dalej
Mąż zmarł miesiąc temu. Mnie i naszej dorosłej córce zostawił w testamencie dom jednorodzinny i kilkuletni samochód. W domu mieszkam razem z córką, to cały nasz majątek. Mąż miał dwóch synów z pierwszego małżeństwa, są już dorośli, życiowo urządzeni, ale oprócz alimentów niewiele dostali od ojca. Martwię się o jedno: czy ci synowie mają teraz jakieś prawa do naszego domu? Budowaliśmy go wspólnie z mężem, ale ja nie pracowałam na etacie, nie zarabiałam wiele. Czy to ma znaczenie? – pisze czytelniczka. Gdyby zmarły nie spisywał ostatniej woli do kręgu spadkobierców po nim, oprócz córki i żony, weszłyby również dzieci z pierwszego małżeństwa. Ponieważ jednak zostawił testament i pominął w nim synów, mają oni teraz prawo żądać zachowku od spadkobierców testamentowych, a więc czytelniczki i jej córki. Tylko wydziedziczenie synów przez ojca mogłoby pozbawić ich zachowku. Z listu nie wynika jednak, by taka sytuacja miała miejsce. Zachowek to zasadniczo połowa tego, co pominięty w testamencie dostałby w spadku, gdyby spadkodawca nie pozostawił testamentu. Do obliczenia wysokości zachowku trzeba na początek zastosować ustawowe reguły dziedziczenia (art. 931 kodeksu cywilnego). W tym konkretnym przypadku na czytelniczkę oraz każde z trojga dzieci zmarłego męża przypadałoby wedle tych reguł po 1/4 udziału spadkowego. Jednak z woli zmarłego córka i żona zostały obdzielone jego majątkiem po połowie, a synowie nie dostali nic. Zgodnie z art. 991 obaj synowie mogą w ciągu pięciu lat od ogłoszenia testamentu zgłosić czytelniczce i jej córce żądanie zapłaty zachowku, a więc równowartości 1/8 udziału spadkowego. Spadkobierczynie nie mogą odmówić zapłaty, nawet jeśli nie mają nic innego niż to, co dostały w spadku. Nie powinny też zwlekać z zapłatą, gdyż wtedy będą im narastać odsetki za zwłokę. Są jednak okoliczności, które mogą zmniejszyć wartość zachowku do zapłaty. Po pierwsze z listu można wnioskować, że dom i samochód były współwłasnością czytelniczki i jej męża w równych częściach. To nic, że budowa czy zakup były finansowane głównie z pieniędzy zarobionych przez męża. Zgodnie z art. 31 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków należą do ich majątku wspólnego. Jeśli więc między czytelniczką i jej mężem nie było rozdzielności majątkowej, to niemal wszystko, co zmarły sfinansował z pieniędzy zarobionych w czasie trwania małżeństwa, weszło do majątku wspólnego. Udziały męża i żony w takim majątku są równe, nawet jeśli jedno z nich nie pracuje zarobkowo. W tej sytuacji połowa majątku małżeńskiego była i jest własnością czytelniczki, a w skład schedy po mężu wejdzie druga połowa. Wartość zachowku dla synów będzie zatem liczona od wartości połowy, a nie całego domu. To samo dotyczy samochodu. Po drugie na zachowek zalicza się darowizny poczynione przez zmarłego za życia. Obaj synowie zostali przez ojca obdarowani – jeden dostał samochód, drugi pieniądze na wkład mieszkaniowy. Te darowizny pomniejszą, a nawet mogą całkowicie wyczerpać należny im zachowek. Żeby to sprawdzić trzeba doliczyć wartość darowizn do wartości całego spadku pamiętając przy tym, że wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, ale według ceny z chwili ustalania zachowku. Jeśli darowizny okażą się warte mniej niż wynosi wartość 1/8 udziału w spadku (połowie domu), to synom będzie się należało uzupełnienie zachowku. W przypadku zachowku dla dzieci zmarłego warto też pamiętać o zaliczeniu na zachowek poniesionych przez spadkodawcę kosztów wychowania oraz wykształcenia ogólnego i zawodowego, ale tylko tych, które przekraczają przeciętną miarę przyjętą w danym środowisku. Inne standardy będą więc brane pod uwagę dla rodzin dobrze sytuowanych lub dbających o wykształcenie, a inne w pozostałych. Nie zalicza się na zachowek alimentów. Jeśli sytuacja finansowa czytelniczki nie pozwala jej na zapłatę zachowku, to powinna ona dążyć do zawarcia z synami swojego męża ugody, na podstawie której zachowek zostanie zmniejszony albo rozłożony na raty. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Zobacz serwis » Prawo dla Ciebie » Spadki i darowizny » Spadki » Zachowek
Kiedy w małżeństwie pojawia się dziecko, dotychczasowe życie odwraca się do góry nogami. Często bywa również tak, że zmienia się nasza hierarchia wartości - wcześniej najbliższą osobą był dla nas mąż, żona, teraz miejsce to zajmuje dziecko, spychając małżonka na drugi plan. Czy to naturalna kolej rzeczy?Wir obowiązkówPierwsze miesiące z pierwszym dzieckiem są dużym sprawdzianem dla rodziców. Mogłoby się wydawać, że tak małe dziecko nie potrzebuje niczego więcej niż mleka, suchej pieluszki, ciepła i wielu godzin snu. Nic trudnego, prawda?W obliczu zupełnie nowej sytuacji pozornie proste czynności stają się jednak dużym wyzwaniem, zarówno fizycznym, logistycznym, jak i być inaczej Gdy czekamy na upragnione dziecko, chcemy się jak najlepiej przygotować – od dokładnie wyprasowanych pieluszek w komodzie, po naukę odpowiedniego oddychania w trakcie porodu. Oglądamy w telewizji reklamy ukazujące idealne matki i błogi czas opieki nad dzieckiem i chcemy, żeby tak było. Rzeczywistość jednak jest inna. Kiedy zmęczenie i stres spowodowany niedającym się ukoić płaczem malucha biorą górę – łatwo o nieporozumienia i kryzysy w kochać dzieckoRodzic godzinami może patrzeć na słodko śpiące niemowlę, na jego roześmianą buzię podczas zabawy i beztroskie podejście do świata. Dużo prościej zaakceptować i kochać taką istotę niż naszą drugą połowę, która narzeka, wymaga, jest stale zmęczona albo niezadowolona. Łatwiejsze od okazania czułości żonie czy mężowi staje się przytulenie uroczego malucha, który w pewnym stopniu zaspokaja naszą potrzebę bliskości. A stąd już tylko krok do zbudowania muru między od pierwszego wejrzeniaNowy członek rodziny zajmuje w naszym domu swoje miejsce, czeka na niego specjalnie przygotowane łóżeczko, pokój. Tak samo w naszych sercach robimy miejsce dla kogoś jeszcze. I zwykle jest to miłość od pierwszego wrażenia. A jak to podczas zakochania bywa – skupiamy wszystkie myśli na naszym obiekcie uczuć. Jak odnaleźć w tym rozsądek? Po pierwsze, być cierpliwym – na co wskazuje Jakub Kołodziej, doktor psychologii zajmujący się terapią małżeństw:To, że dziecko po narodzinach stawia się w centrum, jest w pewnym stopniu naturalne. Dopiero jeśli taka sytuacja utrzymuje się na dalszych etapach życia małżeńskiego, wtedy obraca się to przeciwko małżonkom*.Siła więziNie należy rozpatrywać narodzin dziecka jako zagrożenia dla małżeństwa. To raczej rodzaj sprawdzianu naszej więzi, o którą warto zadbać jeszcze przed narodzeniem dziecka. Trudności są potrzebne, aby wzmocnić nasze wzajemne zaufanie. Są takie sytuacje w rodzicielstwie, przez które po prostu trzeba przejść. Dużo łatwiej jednak przetrwać kryzys razem. Jeśli nam po ludzku brakuje już siły, cierpliwości, pogubiliśmy się – oddajmy to Panu we wspólnej z gniazdaWydaje nam się czasem, że nasze dzieci są zupełnie nasze i zawsze tak będzie. A jednak w pewnym momencie będą musiały nas opuścić. Opiekę nad nimi można porównać do pożyczki albo przechowania:Dzieci mamy niejako w przechowalni. Musimy się nimi zaopiekować, wychować je, przygotować do życia i wypuścić z domu. W momencie, kiedy one odejdą, my zostaniemy sami z o tym pamiętać. Nierzadko jest tak, że rodzice żyją tylko swoimi dziećmi, a gdy te opuszczają dom rodzinny, okazuje się, że nie mają o czym rozmawiać i zupełnie nie radzą sobie z nową sytuacją. Zaczynają żyć obok siebie – nie razem, nadmiernie wtrącają się w życie dzieci, a w skrajnych sytuacjach rozwodzą się (i jest to jedna z najczęstszych przyczyn rozwodów małżeństw z dłuższym stażem!).Miłość rodzi miłośćZaobserwowaliście kiedyś, co robi małe dziecko, gdy rodzice się przytulają? Biegnie do nich i wskakuje między ich ramiona. Dzieci potrzebują obojga kochających się rodziców, którzy pokażą im ogromną wartość małżeńskiej miłości. Miłości, która zapewni im poczucie bezpieczeństwa. Wzorca relacji, z którym pójdą w jak na kursie przedmałżeńskim powiedziano nam: Dziewczyny, po narodzeniu dziecka przywieście sobie nad jego łóżeczkiem kartkę z napisem „Najważniejszą osobą w moim życiu jest mój mąż”. Wtedy się z tego śmiałam. Dzisiaj na półce w salonie stoi nasze zdjęcie ze ślubu z takim podpisem. Często na nie zerkam i uwierzcie – działa.*Cytaty pochodzą z: Laboratorium miłości. Tom 2: Po ślubie, red. Z. Kaliszuk, Warszawa 2014, s. także:Gdy starania o dziecko się przedłużają, seks może przestać cieszyć. Co wtedy?Czytaj także:Panowie! Nie bójcie się porodu! Maciek Białobrzeski mówi, jak jestCzytaj także:Siła kobiet – odkryj ją w swojej rodzinie
Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Jakis czas temu po raz drugi wyszlam za maz. Przyjelam nazwisko mojego meza. Nasz wspolny syn takze nosi to samo nazwisko. Natomiast moj starszy synek ma nazwisko mojego pierwszego meza. I tu moje pytania. 1) Czy moge zmienic nazwisko starszego synka tak bysmy wszyscy mieli to samo nazwisko? Rozumiem, ze jesli jest to mozliwe to musi byc zgoda na to ojca dziecka? 2) A jesli takiej zgody nie bedzie to czy jest mozliwe dodanie drugiego nazwiska synkowi? tak by nosil nasze nazwisko i tylko w oficjalnych dokumentach mial 2 nazwiska, a w zyciu codziennym uzywal tylko naszego... 3) Gdzie to sie wszystko zalatwia? Janusz P. [Rzadko na GL] Prawnik (z uprawnieniami pedagogicznymi), ... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Podany wcześniej link prowadzi do pomocnego tekstu. Nie wspomniała Pani nic o władzy rodzicielskiej, ani - co wydaje się szczególnie ważne - o (składanym przy zawieraniu poprzedniego małżeństwa) oświadczeniu, dotyczącym "nazwiska przyszłych wspólnych dzieci". Jeśli zgodziła się Pani na to, by nazwisko męża było nazwiskiem dzieci, to "klamka zapadła". Czyżby złożyła Pani tamto oświadczenie z zastrzeżeniem: "aż do ponownego wyjścia za mąż i dokonanie ustaleń z kolejnym mężem"? Brak w Pani wypowiedzi informacji o: (zakresie) władzy rodzicielskiej ojca chłopca, o wieku chłopca, o alimentach (przysługiwaniu, płaceniu). O ewentualnym przysługiwaniu władzy rodzicielskiej nad chłopcem ojczymowi także Pani nie napisała. Nazwisko ma pewne znaczenie informacyjne dla ludzi spoza rodziny i spoza środowiska, w którym dorasta dziecko. Bez wnikania w życie intymne Pani poprzedniego męża (czyli ojca dziecka, któremu chce Pani "zafundować" zmianę nazwiska), dopuszczalne jest prawdopodobieństwo, że Pani były mąż jest w stanie mieć dzieci także z inną kobietą, niż Pani. Nie tylko w powieściach i filmach ludzie spotykają (niejako przypadkiem) swych (nawet bliskich) krewnych. Jeśli spotyka się kobieta i mężczyzna, to noszenie tego samego nazwiska przez nich oboje może być "sygnałem ostrzegawczym", który pomaga uniknąć kazirodztwa. Proszę także to wziąć pod uwagę. Pani syn kiedyś - daj Panie Boże - dorośnie i będzie (najprawdopodobniej) interesował się kobietami. Do kogo miałby pretensję, gdyby miało dojść do czegoś wołającego o pomstę do Nieba??? Dziecko różni się od zdjęcia w albumie. Zdjęcie można przyciąć, zagiąć, żeby pasowało. Nazwisko się nosi i już! Jego zmiana powinna być czymś nadzwyczajnym. Jeśli chłopiec ma przynajmniej 13 lat, to ma już ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Wątpię, by sąd (bez jego wyraźnego dążenia do odcięcia się od swego ojca) zgodził się na taką manipulację. Jeśli ojciec dziecka - nawet pozbawiony władzy rodzicielskiej - płaci alimenty, to dlaczego miałby je płacić na dziecko, które nosi nazwisko, na które nie wyraził zgody? Czyżby był wystarczająco dobry do spłodzenia potomka i finansowania go, a za mało dobry do przekazania dziecku nazwiska? Na marginesie: Pani aktualny mąż powinien być bardzo powściągliwy w dążeniu do "przyfastrygowania" swego nazwiska cudzemu dziecku. Oczywiście, pan ten może uważać, że są po temu jakieś powody; może nawet uważać się za biologicznego ojca dziecka. I nawet, gdyby miał rację - co przecież może być błędnym założeniem - to powinien zastanowić się nad ewentualnymi przyszłymi zdarzeniami. Relacje z dzieckiem mogą ulec pogorszeniu. Zresztą, kto powiedział, że pan ten jest Pani ostatnim mężem w ogóle (a nie tylko do tej pory). Czy "majstrowałaby" Pani przy nazwisku jego dziecka w przypadku swego ewentualnego kolejnego zamążpójścia?Janusz P. edytował(a) ten post dnia o godzinie 01:46 Stan K. Wypowiedzi autora zostały ukryte. Stan K. Prezes, KANGUREX Group, Export-Import, Owner KANGUREX Global Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Janusz P.: Nie wspomniała Pani nic o władzy rodzicielskiej, ani - co wydaje się szczególnie ważne - o (składanym przy zawieraniu poprzedniego małżeństwa) oświadczeniu, dotyczącym "nazwiska przyszłych wspólnych dzieci". Jeśli zgodziła się Pani na to, by nazwisko męża było nazwiskiem dzieci, to "klamka zapadła". Czyżby złożyła Pani tamto oświadczenie z zastrzeżeniem: "aż do ponownego wyjścia za mąż i dokonanie ustaleń z kolejnym mężem"? Przyznaje, ze moze z punktu prawnego to ma sens. Ale nie wyobrazam sobie zawierania zwiazku z planami na nstepny zwiazek juz na starcie. Chyba ze w Polsce jest inna obyczajowosc ... Janusz P. [Rzadko na GL] Prawnik (z uprawnieniami pedagogicznymi), ... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Stan K.: Przyznaje, ze moze z punktu prawnego to ma woli zostało złożone i klamka zapadła. Żeby wykazać wady - nawet własnego - oświadczenia woli (np. w związku z umową sprzedaży samochodu), to trzeba się postarać, w tym "założyć" sprawę w sądzie. W imię jakich racji łatwiejsze miałoby być "majstrowanie" przy nazwisku dziecka (dzieci)? Można sobie wyobrazić, że mężczyzna zrezygnowałby z zawarcia związku małżeńskiego (zwłaszcza z określoną kobietą), gdyby narzeczona sprzeciwiła się przekazania nazwiska (przyszłego) męża ich wspólnym dzieciom. Oczywiście, zdarza się, że przy okazji wstępowania w związek małżeński to mężczyzna przyjmuje nazwisko nie wyobrazam sobie zawierania zwiazku z planami na nstepny zwiazek juz na starcie. Chyba ze w Polsce jest inna obyczajowosc ...Bardzo wiele przepisów prawnych wiąże się z patologiami. Prawo kanoniczne uznaje przesłankę nieważności małżeństwa, jeśli jedno z nupturientów miało (w czasie zawierania małżeństwa) intencję sprzeczną z Wiarą, np. dopuszczało rozwód, sprzeciwiało się posiadaniu dzieci, było wrogo nastawione do katolickiego wychowania dzieci. Oczywiście, przyzwoici ludzie wzdragają się na samą ewentualność kanciarskiego zawierania małżeństwa, ale realizm wymaga dopuszczenia do świadomości faktów. Przecież występują na świecie małżeństwa z wyrachowania. Co w przypadku wielokrotnych wdów, albo wdowców? Chodzi zatem o mentalność, jako przejaw uczciwości, a nie lokalnych przyzwyczajeń. Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Janusz P.: Podany wcześniej link prowadzi do pomocnego tekstu. Przeczytalam, i widze, ze musi byc zgoda eks-meza. Zatem sprobuje ja wspomniała Pani nic o władzy rodzicielskiej, ani - co wydaje się szczególnie ważne - o (składanym przy zawieraniu poprzedniego małżeństwa) oświadczeniu, dotyczącym "nazwiska przyszłych wspólnych dzieci". Jeśli zgodziła się Pani na to, by nazwisko męża było nazwiskiem dzieci, to "klamka zapadła". Czyżby złożyła Pani tamto oświadczenie z zastrzeżeniem: "aż do ponownego wyjścia za mąż i dokonanie ustaleń z kolejnym mężem"? Brak w Pani wypowiedzi informacji o: (zakresie) władzy rodzicielskiej ojca chłopca, o wieku chłopca, o alimentach (przysługiwaniu, płaceniu). O ewentualnym przysługiwaniu władzy rodzicielskiej nad chłopcem ojczymowi także Pani nie napisała. Wladza rodzicielska jest pelna. Alimenty zasądzone, placone. Chodzi tylko o kwestie techniczna. Ojciec starszego synka (Kuba ma prawie 6 lat i jest dzieckiem autystycznym) mieszka od nas 300 km, nie uczestniczy w zyciu codziennym dziecka. Ani w procesach decyzyjnych typu przedszkole, terapie, wszystko... dlatego latwiej nam byloby gdybysmy wszyscy mieli to samo nazwisko. Zwlaszcza, ze sporo roznych spraw jest do zalatwienia z Kubą, ze wzgledu na jego ma pewne znaczenie informacyjne dla ludzi spoza rodziny i spoza środowiska, w którym dorasta dziecko. Bez wnikania w życie intymne Pani poprzedniego męża (czyli ojca dziecka, któremu chce Pani "zafundować" zmianę nazwiska), dopuszczalne jest prawdopodobieństwo, że Pani były mąż jest w stanie mieć dzieci także z inną kobietą, niż Pani. On ma tych dzieci już trójkę ;) Na kolejne się nie zanosi chyba ;)powieściach i filmach ludzie spotykają (niejako przypadkiem) swych (nawet bliskich) krewnych. Jeśli spotyka się kobieta i mężczyzna, to noszenie tego samego nazwiska przez nich oboje może być "sygnałem ostrzegawczym", który pomaga uniknąć kazirodztwa. Proszę także to wziąć pod uwagę. Pani syn kiedyś - daj Panie Boże - dorośnie i będzie (najprawdopodobniej) interesował się kobietami. Do kogo miałby pretensję, gdyby miało dojść do czegoś wołającego o pomstę do Nieba??? zupelnie nie na temat ten fragment Pana wypowiedzi. Poza tym mój syn zna swoją przyrodnią siostrę i przyrodniego brata, a jeśli mój były małżonek miałby kolejne dziecko to również będziemy je znać :)Dziecko różni się od zdjęcia w albumie. Zdjęcie można przyciąć, zagiąć, żeby pasowało. Nazwisko się nosi i już! Jego zmiana powinna być czymś nadzwyczajnym. Jeśli chłopiec ma przynajmniej 13 lat, to ma już ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Wątpię, by sąd (bez jego wyraźnego dążenia do odcięcia się od swego ojca) zgodził się na taką manipulację. Jeśli ojciec dziecka - nawet pozbawiony władzy rodzicielskiej - płaci alimenty, to dlaczego miałby je płacić na dziecko, które nosi nazwisko, na które nie wyraził zgody? Czyżby był wystarczająco dobry do spłodzenia potomka i finansowania go, a za mało dobry do przekazania dziecku nazwiska? Czyli mam rozumieć, że mężczyzna utwierdza się w swojej męskości płacąc na dziecko noszące jego nazwisko? ;) A gdy syn, ciągle jego, przestałby się nazywać tak jak on to alimentów nie ma sensu płacić? Dziecko ma 6 lat, ale ze względu na jego niepełnosprawność nie wiem czy kiedykolwiek będzie świadome jakie nazwisko nosi. Choć być może kiedyś o to zapyta dlaczego my wszyscy nazywamy się tak, a on marginesie: Pani aktualny mąż powinien być bardzo powściągliwy w dążeniu do "przyfastrygowania" swego nazwiska cudzemu dziecku. Oczywiście, pan ten może uważać, że są po temu jakieś powody; może nawet uważać się za biologicznego ojca dziecka. I nawet, gdyby miał rację - co przecież może być błędnym założeniem - to powinien zastanowić się nad ewentualnymi przyszłymi zdarzeniami. Relacje z dzieckiem mogą ulec pogorszeniu. Zresztą, kto powiedział, że pan ten jest Pani ostatnim mężem w ogóle (a nie tylko do tej pory). Czy "majstrowałaby" Pani przy nazwisku jego dziecka w przypadku swego ewentualnego kolejnego zamążpójścia? To ja też na marginesie dodam, że cieszy mnie podejście mojego męża, bo Kubę traktuje jak swojego syna. I nie ma potrzeby bycia "powściągliwym". Nie uważa się za ojca biologicznego, ale ojcem jest, bo to on wychowuje to dziecko, jest przy nim każdego dnia, uczestniczy w terapiach etc. I z całą pewnością daleko mu do kalkulacji, że "relacje z dzieckiem mogą ulec pogorszeniu". Bo one pogorszeniu na pewno nie ulegną. To moje ostatnie małżeństwo :) A nawet jeśli jakimś cudem byłoby kolejne, zostałabym przy swoim obecnym nazwisku :) Monika Z. WYBIERZ PRACĘ, KTÓRĄ KOCHASZ, A NIE BĘDZIESZ MUSIAŁ PRACO... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Właśnie podpieracie się Państwo jakimiś dziwnymi przepisami, które nijak się mają do rzeczywistości. Byłam dosłownie wczoraj w odpowiednim dla miejsca zamieszkania USC i tak: 1. Trzeba mieć ze sobą PEŁNY akt urodzenia dziecka z opłatą skarbową za 33 zł. 2. Z urzędu miasta potwierdzenie zameldowania. 3. Osobiście ojciec biologiczny musi się stawić do USC w celu złożenia oświadczenia - zgody. Jeśli takiej nie wyraża, zgodę można uzyskać przez Sąd Rodzinny. 4. Z kompletem dokumentów należy złożyć wniosek z USC i czekać na decyzję urzędnika. Wszystko. Wystarczy pójść i zapytać!!! Janusz P. [Rzadko na GL] Prawnik (z uprawnieniami pedagogicznymi), ... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa W razie sporu orzeczenie wydaje sąd. O jakiej decyzji urzędnika Pani pisze? Może chodzić o decyzję administracyjną - ale deklaratoryjną. Chyba tylko w dzikich państwach urzędnik może - bez zgody wszystkich uprawnionych - podjąć decyzję o zmianie nazwiska. Gdyby urzędnik mógł wydawać decyzje, pomimo sprzeciwu osoby uprawnionej, to stawałby się faktycznie sędzią, a to w państwie prawa jest wykluczone. Zgoda ojca dziecka była brana pod uwagę od samego początku - także przez Założycielkę wątku. Dyskutowaliśmy o trudniejszych wariantach. Monika Z. WYBIERZ PRACĘ, KTÓRĄ KOCHASZ, A NIE BĘDZIESZ MUSIAŁ PRACO... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Bo urzędnik (tu: Kierownik USC)wydaje lub nie zgodę na zmianę nazwiska zgodnie z wnioskiem, po zebranych wcześniej wymienionych dokumentach, zgodach i podpisach ... ale może w Toruniu jest inaczej ... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Monika Zwalińska: Jeśli takiej nie wyraża, zgodę można uzyskać przez Sąd Rodzinny. Ale chyba tylko jeśli są ku temu przesłanki poprzez ograniczenie władzy rodzicielskiej, wydaje mi się... Monika Z. WYBIERZ PRACĘ, KTÓRĄ KOCHASZ, A NIE BĘDZIESZ MUSIAŁ PRACO... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Robert S.: Ale chyba tylko jeśli są ku temu przesłanki poprzez ograniczenie władzy rodzicielskiej, wydaje mi się... no właśnie władza nie musi być ograniczona ... poza tym jeśli już mowa o ograniczeniu władzy, to nie jest to problemem, jeśli rodzic mieszka poza miejscem zamieszkania, trudno mu wtedy wyrażać pisemną zgodę np. na leczenie, wybór szkoły itp ... autopsja? z resztą to nie na temat chyba :) ja podzieliłam się wiedzą, którą uzyskałam u źródeł, można by powiedzieć. Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa Monika Zwalińska: Robert S.: Ale chyba tylko jeśli są ku temu przesłanki poprzez ograniczenie władzy rodzicielskiej, wydaje mi się... no właśnie władza nie musi być ograniczona ... poza tym jeśli już mowa o ograniczeniu władzy, to nie jest to problemem, jeśli rodzic mieszka poza miejscem zamieszkania, trudno mu wtedy wyrażać pisemną zgodę np. na leczenie, wybór szkoły itp ... autopsja? z resztą to nie na temat chyba :) ja podzieliłam się wiedzą, którą uzyskałam u źródeł, można by jak rozumiem bez zgody biologicznego ojca można zmienić nazwisko dziecku nawet jeśli ten wypełnia właściwie swoje obowiązki rodzicielskie? Monika Z. WYBIERZ PRACĘ, KTÓRĄ KOCHASZ, A NIE BĘDZIESZ MUSIAŁ PRACO... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa jeśli są ku temu przesłanki, można ... wówczas jak pisałam zgoda wydana przez sąd, jeżeli ojciec takowej nie wyraża, bo to, że dziecko zmienia nazwisko, ojcu nie ogranicza to władzy, nie wpływa z punktu prawnego na nic ... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa więc jednak muszą być przesłanki? Monika Z. WYBIERZ PRACĘ, KTÓRĄ KOCHASZ, A NIE BĘDZIESZ MUSIAŁ PRACO... Temat: Nowe nazwisko dla dziecka z pierwszego małżeństwa np. zdrowie psychiczne dziecka, bo czuje się wyobcowane będąc jedyną osobą z innym nazwiskiem w rodzinie :) w ten sposób to sobie możemy pogadać ... może jakiś prawnik zajmujący się tymi kwestiami się wypowie? Podobne tematy Bezpłatne porady prawne » Ograniczenie kontaktów dla ojca dziecka - Bezpłatne porady prawne » Dziecko z pierwszego małżeństwa-a nowy, kolejny(?)... - Bezpłatne porady prawne » W jakich przypadkach sąd odmawia wydania zgody na dowód... - Bezpłatne porady prawne » wzór wniosku o zgodę na wydanie paszportu dla dziecka do... - Bezpłatne porady prawne » alimenty dla dziecka po ślubie - Bezpłatne porady prawne » Konkubinat, działka, śmierć i córka z pierwszego małżeństwa - Bezpłatne porady prawne » Lokal dla współmałżonka i dziecka - Bezpłatne porady prawne » Paszport dla dziecka - Bezpłatne porady prawne » jak odzyskać zasądzone pieniądze związane z wyprawką dla... - Bezpłatne porady prawne » Przepisanie mieszkania dla jedynego dziecka -
drugie małżeństwo dzieci z pierwszego